wtorek, 31 stycznia 2012

sobota, 28 stycznia 2012

PANNA FLORENTYNA...

...miała być guzikowym aniołem, ale kiedy wyłoniła się z kwiecistych połaci tkaniny okazało się, że jest taka jakaś nieskrzydlata.
I tak z roli anielskiego prototypu stała się umajonym dziewczęciem zatrzymanym w chwili uniesienia :)
Florentynę można powiesić na ścianie lub ustawić w jakimś zacisznym kąciku. 
Z pewnością sprawdzi się jako niekłopotliwa i trochę nieśmiała współlokatorka :)






























A tak prezentuje się powieszona na ścianie.

BEŻOWO, PERŁOWO...

czyli kolejna rozmarzona kotka, tym razem w kolorze kawy z mlekiem.












































czwartek, 26 stycznia 2012

FILIPKOWY ANIOŁ STRÓŻ...

...a właściwie Anielica to prezent dla bardzo wyjątkowego i bardzo dzielnego małego Mężczyzny. 
I choć nie jestem specjalistką od tildowych lal i aniołów bardzo chciałam dla niego uszyć jednego. 
Jeszcze do niedawna Filip i Anielica byli tego samego wzrostu, ale stan ten nie potrwał długo.
Jak na prawdziwego faceta przystało Fifi rośnie jak na drożdżach i z ciekawością odkrywa świat. 
A do tego jest bardzo dzielny i mężnie walczy ze wszystkimi trudnościami, które po drodze napotyka. Mam nadzieję, że za każdym razem, kiedy spojrzy na to uszyciątko przypomni sobie o swoim wyjątkowym skrzydlatym pomocniku.

Rośnij zdrowo Filipku :)












































































wtorek, 24 stycznia 2012

KARNAWAŁOWO, KOLOROWO, KWIATOWO

Nie wiem jak się sprawuje pogoda w innych miastach Polski, ale w Toruniu od dłuuuuuuuuuuuuższego czasu ni to zimowo ni to jesiennie - szaruga i chroniczny brak słońca. Aż się prosi o trochę koloru, dlatego dziś kilka kwiatowych broszek, idealnych na karnawałowe wyjścia małe i duże.
A więc miłej koloroterapii :)






















wtorek, 17 stycznia 2012

RAFA KORALOWA...

... takie skojarzenie obudziła we mnie ta kotka, uszyta z tkaniny w pięknym morskim kolorze, ozdobionej delikatnie mieniącymi się kwiatami w różnych kolorach. Niestety kolor na zdjęciach daleki jest od tego w rzeczywistości ( realistyczne odzwierciedlenie barw przerosło ty razem możliwości mojego aparatu), ale być może ktoś z Was będzie miał okazję przekonać się o tym osobiście, bo kociak został uszyty na prośbę portalu Kocham Wieś redagowanego przez wydawcę Weranda Country i ma być tam nagrodą w konkursie :)