piątek, 25 maja 2012

DAWNO NIE BYŁO...

...okazji do uszycia ramzesopodobnego kociaka, aż tu nagle, jakiś czas temu, ktoś zapragnął takiego właśnie przygarnąć więc z dużym sentymentem i jeszcze większą przyjemnością zabrałam się za dzierganie. Ostatnio w zamówieniach dominują zalotne kotki w typie "perły z lamusa" dlatego nieco zadziorny Pan Kot skutecznie rozprawił się z pracowniową rutyną :)

























]