piątek, 15 lipca 2011
RETROSPEKCJA
Filc, koronki, i kilka błyskotek...
Coś w ten deseń...
1 komentarz:
Domi
23 września 2011 22:37
A Kasiowe broszencje to nawet do Norwegii pojechały! Ha!
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A Kasiowe broszencje to nawet do Norwegii pojechały! Ha!
OdpowiedzUsuń